Dlatego też to temat wymagający, na szczęście także stosunkowo często lubiany przez tych, co chcą sobie coś z malarstwa kupić. Cóż - już tak jest, że łatwiej powiesić sobie w pokoju pomarańcze niż akt...
Oto moja ostatnia martwa natura z końca roku 2012, obecnie własność prywatna:
A to dwie martwe natury z czasów studiów:
Martwa natura, 60x70, olej na płótnie
Martwa natura, 70x100, olej na płótnie