Malowanie raz jeszcze

Po raz kolejny obraz i jego długi proces powstawania.
Po raz kolejny obraz z cyklu "Nie mów nikomu".

Tym razem najpierw wersja ostateczna - co niestety nie oznacza, że najlepsza...

Obraz z cyklu "Nie mów nikomu", 80x150, olej na płótnie, 2008:




Parę miesięcy wcześniej obraz wyglądał tak - bardzo żałuję, że ta wersja już nie istnieje:





A prawie rok wcześniej, gdy obraz zaczynał być malowany latem 2007 roku w Rzymie, przedstawiał się tak (czasami im dłużej się obraz maluje, tym gorzej... trzeba po prostu wiedzieć, kiedy skończyć, by potem nie żałować poprzednich wersji - i jeszcze jedno: trzeba trzymać się zasady: do konkretnego obrazu jeden model, a nie - jak w tym przypadku - trzech):

 
 
 




I jeszcze zerknięcie do pracowni w stosunkowo wczesnym okresie pracy nad obrazem:





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz